“Marcowe migdały” Radosława Piwowarskiego z autorską narracją Agnieszki Wolny-Hamkało
W autorskiej narracji Agnieszka Wolny-Hamkało przypomina, że „Marcowe migdały” to nie tylko film polityczny, lecz przede wszystkim opowieść o dojrzewaniu w cieniu historii.
Film Radosława Piwowarskiego, oparty na jego wspomnieniach i losach jego szkolnych przyjaciół, był jedną z pierwszych w kinie popularnym prób opowiedzenia o emocjach i rozterkach towarzyszących wydarzeniom Marca 1968 roku. Bohaterowie „Marcowych migdałów”, uczniowie lokalnego liceum, śledzą doniesienia o studenckich protestach z odległej od stolicy prowincji. „Tu nie ma już żadnych Żydów, wszyscy zginęli w czasie wojny”, mówi grany przez Olafa Lubaszenkę Tomek. Ale antysemicka (i antyintelektualna) nagonka dotrze także tutaj, odbierając młodym ludziom resztki niewinności i złudzeń na temat społecznej sprawiedliwości, a niektórych zmuszając do emigracji. Autorka audiodeskrypcja Agnieszki Wolny-Hamkało mniejszy nacisk kładzie na polityczne tło, zaś zdecydowanie większy na relacje, przyjaźnie, miłości, erotyczne fascynacje, niszczone przez wdzierającą się w życie bohaterów wielką historię. Narracja poetki pozwala także wpuścić trochę ironii i humoru do filmu przejmującego i smutnego niczym krajobraz polskiego przedwiośnia.
Pokaz poprzedzi projekcja setu krótkich metraży z narracją Bartka Kędzierskiego WŁATCY MÓCH IDĄ DO KINA.
Przed seansem prelekcja dziennikarki filmowej Dagmary Romanowskiej tłumaczona na PJM
Film z lektorem (autorską narrację czyta Agnieszka
Wolny-Hamkało) i napisami dla osób niesłyszących i niedosłyszących (SDH).
Filmy z autorską
narracją powstają w ramach wrocławskiego Festiwalu Korelacje, który prezentuje
sztukę filmową w nowatorskiej formule: filmy wzbogacone są nieszablonową
audiodeskrypcją – autorskim komentarzem zaproszonych do projektu mistrzów słowa
- pisarek, pisarzy, artystów i artystki różnych dziedzin. To nowy sposób
doświadczania kultury, dostępny także dla osób ze szczególnymi potrzebami.